Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeależ oczywiście, popatrz tylko, jak są sformułowane pytania, ile razy pada nazwa Suzuki, ile razy nazwiska zawodników zespołu Suzuki, przecież czarno na białym widać ze tak, czy siak, podprogowo promuje się markę jak i zawodników, wszystko idzie we właściwym dla niektórych kierunku. a że Pan Janusz Oskaldowicz jeździ od lat Yamahą, to każdy doskonale wie.
Odpowiedzno suzuki pada raz, w nazwie zespołu, gdzie autor informuje o tym czego dowiedziała się redakcja, to chyba dobrze, że czytelnicy dostają szybko info?
Odpowiedzno tak stefan ma racje! uczciwe dzienikarstwo polega na tym zeby udawać, że francuzi nie istnieją, nie leją polakow a juz na pewno nie jezdza na suzuki. człowieku ty masz paranoje!
Odpowiedzpewnie jakieś tam paranoje mam. a starałem się te wyścigi bezstronnie obserwować. no i akurat tu, rzuciła mi się taka dziwna tendencja "wywiadowcy" w oczy. może się mylę nie będę się kłócił. nie zajmuję się zawodowo wyścigami, mam jedynie okazję obserwować je od jakiegoś czasu, to i szperam, czytam, szukam informacji. nikogo nie chciałem urazić, ani nie chciałem sugerować, że nie należy o francuskich zawodnikach wspominać. tylko co za dużo, to nie zdrowo. poza tym, każdy może mieć swoje zdanie.
Odpowiedz